Setki skradzionych aut w kilkunastu dziuplach. Wielka wpadka złodziei
Policjanci z wydziału kryminalnego konińskiej komendy zatrzymali czterech mężczyzn w wieku 28-54 lata. Wszyscy zamieszani są w handel częściami samochodowymi pochodzącymi z kradzieży. W grę wchodzą setki aut.
Prace operacyjne policjantów z Konina trwały od wielu miesięcy, ale ich efekty przerosły najśmielsze oczekiwania mundurowych. Od wtorku 8 października rozpoczęła się realizacja, czyli zatrzymania, bodajże największa w historii konińskiej komendy.
Policjanci dotarli do kilkunastu dziupli samochodowych na terenie województw wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego. Ogrom części, jakie tam zastali, wprowadził wszystkich w osłupienie. Cały czas trwa liczenie i ewidencjonowanie części, ale już wiadomo, że pochodzą z kilkuset samochodów skradzionych na terenie całej Europy. Ostatnie „nabytki” paserów pochodzą z 7 października: Mazda skradziona w Warszawie i silnik z Volvo skradzionego w jednym z krajów Unii Europejskiej.
Policjanci zatrzymali czterech mężczyzn z Konina i województwa kujawsko-pomorskiego. Mają od 28 do 54 lat. Trwają czynności procesowe i wkrótce zapadać będą decyzje o ewentualnych zarzutach dla nich.